Obecny czas to Wto 7:43, 14 Maj 2024 | Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Fantasy Scifi i opowiadanie Strona GłównaForum Fantasy Scifi i opowiadanie Strona Główna
Użytkownicy Grupy Rejestracja Zaloguj

Z dawien dawna
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fantasy Scifi i opowiadanie Strona Główna » Prywatne Opowiadania
Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
veld
Koszatmyszka



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:22, 06 Cze 2011    Temat postu:

Skinął leniwie głową po czym westchnął i wyłożył się w balii niczym w najlepszym łożu.
-Dobrze.. już mu zapłaciłem więc nie daj się wmanewrować w zapłatę...
Ziewnął przeciągle zakładając ręce za głowę.
-i ostrzeż go przed Ilia, bo zapomniałem, nie podchodzić od przodu bo zagryzie, od tyłu też nie, najlepiej w ogóle nie podchodzić, w stajni bywa agresywny.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Shima
Bajadera



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:30, 06 Cze 2011    Temat postu:

-Przykro mi, nie potrafię mówić. Myślę, że już się poznali na Ilii. Nie patrz..
Nie czekając na jego reakcję, odwróciła się do niego plecami i ściągnęła koszule powoli acz dokładnie bandażując piersi na wdechu. I znów ta ciasnota. Założyła z powrotem koszulę. Żupan, kontusz i buty. Sięgnęła po czapkę upychając pod nią włosy i.. dosłownie niewiadomo kiedy, czmychnęła z pokoju. Zajęło jej sporo czasu nim w końcu doszła do kowala.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
veld
Koszatmyszka



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:05, 06 Cze 2011    Temat postu:

roześmiał się zerkając w bok na jej plecy po czym powrócił do swoistej relaksacji. Chciało mu się spać, ale odrzucił tą potrzebę natychmiast. Wyskoczył nagle z balii i ubrał się szybko uważając na rany, rozmiękczone wodą mogły łatwo się otworzyć. Zszedł powoli na dół. Obsługa szybko zabrała Balie i przyniosła co wcześniej zamówił. Szlachcic poplotkował nieco z tubylcami wymieniając zwyczajowe grzeczności. PO jakimś czasie pożegnał się i wrócił do pokoju. Na stole stało już pieczyste i dwa gąsiorki jakiegoś płynu który miło dla ucha zachlupotał gdy Vaja podniósł jeden wąchając zawartość.

Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Shima
Bajadera



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:39, 06 Cze 2011    Temat postu:

wrocila do pokoju lekko zmachana, cala czerwona na twarzy. Zatrzasnela za soba drzwi przywierajac do nich plecami. Odetchnela gleboko.
-twoj kon to bestia..
Usmiechnela sie nagle. Radosnie.
- chyba sie w nim zakochalam. Zaszalal w stajni


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
veld
Koszatmyszka



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:49, 07 Cze 2011    Temat postu:

-Ciągnie swój do swego ot co, Innego konia bym nie chciał mieć.
Zaprosił ją gestem do stołu. oprócz jedzenia stały na nim dwa kubki i gąsiorki.
-Co znowu zrobił? Rozniósł drzwi, zastraszył resztę koni, czy tym razem coś nowego wymyślił?
Spytał nieco rozbawiony nalewając złotego płynu do kubków.
-no i jak tam ranny?
Rozsiadł się wygodnie na jednym z jakże licznych w tym pokoju krzeseł.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Shima
Bajadera



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:45, 07 Cze 2011    Temat postu:

Podeszła do stołu z niemalże tanecznym krokiem, usiadła obok oddychając głęboko.
-Twój koń, pozwolił stajennemu wejść do siebie. Po czym przywarł go do ściany, ugryzł i wyleciał z boksu. Kopnął w drzwi i biedny stajenny był by w potrzasku gdyby nie to, że się odbiły. Trzech go łapało, w tym ja. A krowa? Obrażona na mnie śmiertelnie, ale wszystko będzie dobrze. Ale pachnie.
Uśmiechnęła się na widok swojego kubka i oparła ręce o blat.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
veld
Koszatmyszka



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:54, 07 Cze 2011    Temat postu:

-Cały Ilia.
Roześmiał się, nalewając i sobie.
-Dzisiaj się bawimy do upadłego, i jeśli nie pijasz za dużo...nie obchodzi mnie to ani na jotę. Nie wiadomo kiedy przyjdzie nam znowu siedzieć tak jak teraz, trza się bawić.
podniósł zręcznym ruchem kubek do góry i wypił duszkiem całą zawartość.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Shima
Bajadera



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:57, 07 Cze 2011    Temat postu:

Pokręciła głowę z rozbawionym niedowierzaniem i poszła w jego ślady. Uniosła kubek by w końcu zacząć pić, z początku szło jej mało zadowalająco, rzadko piła, ale skoro taka sytuacja?..Zaczęła pić, znacznie wolniej, ale wychyliła niemalże całą zawartość.

Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
veld
Koszatmyszka



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:04, 07 Cze 2011    Temat postu:

Byl to bardzo korzenny, mocny półtorak, w sam raz pasujący do lekko odymionego pieczystego które chyba w niedalekiej przeszłości było dzikiem. Mięso było niemal czarne, znać leżało długo w marynacie. Vaja obserwował ją zadowolony i napełnił kubek jak tylko odstawiła go na stół.
-no Pierwszy z głowy teraz na spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Shima
Bajadera



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:07, 07 Cze 2011    Temat postu:

-ależ on słodki.
Otarła wierzchem dłoni usta i skrzywiła się nieznacznie.
-wypije wszystko i co? Do posiłku nie starczy, głodna jestem.
Wskazała zadowolona na mięsiwo i znów na przekór swych słów, upiła miodu. Być może czekała, aż to Vaja zacznie jeść.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
veld
Koszatmyszka



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:14, 07 Cze 2011    Temat postu:

Skinął głową w kierunku posiłku.
-smacznego.
Odgiął się na krześle opierając o oparcie i wpatrywał w nią leniwie sącząc miód.
Taksował ją wzrokiem od stóp do głowy i jakby coś liczył. W końcu wstrząsnął głową i wbiwszy nóż w mięso, drugiem odkroił kawałek. W milczeniu zaczął zajadać się porcją nabitą na nóż.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Shima
Bajadera



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:20, 07 Cze 2011    Temat postu:

Spojrzała na niego niby poruszona tym gestem, ale prędko ujęła swój nóż, ukroiła kawałek mięsa leniwym ruchem i nabiła go na ten sam nóż,o! Taka była! \o/

Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
veld
Koszatmyszka



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:28, 07 Cze 2011    Temat postu:

Wyszczerzył się w bezczelnym uśmiechu upiwszy pokaźna ilość miodu.
Nasyciwszy pierwszy głód ponownie nalał do pełna miodu. Przyjemnie rozgrzewał, rozleniwiał. Nie pił często, nie lubił pić sam, a na ogół właśnie sam szlajał sie po bezdrożach. Mimo wszystko kiedy już zdarzyło mu się napić, nie hamował się ani na jotę, do momentu gdy nagle mówił sobie dość, znał swój organizm, umiał wyczuć moment by nie przegiąć.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Shima
Bajadera



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:31, 07 Cze 2011    Temat postu:

czego nie mogła powiedzieć o sobie Maria, nie znała umiaru, nie umiała pić. Częściej jadła odkrojone kawałki mięsa niż piła miód, ale po którymś kuflu zaczęła chichotać.

Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
veld
Koszatmyszka



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:01, 07 Cze 2011    Temat postu:

-coś zabawnego Mario?
wlał w siebie kolejna porcje trunku
Z mięsa zostały już marne resztki. Vaja także delikatnie zaczął odczuwać sutki alkoholu, Humor miał coraz lepszy.


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fantasy Scifi i opowiadanie Strona Główna » Prywatne Opowiadania
Wyświetl posty z ostatnich:   
 
 
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 20 z 25


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Theme created OMI of Kyomii Designs for BRIX-CENTRAL.tk.